O szarej rewitalizacji i zielonej rewolucji.

Betonoza to termin mocno wyeksploatowany w ostatnich latach. Zmiany jakim uległy miasta przez ostatnie 2-3 dekady wywołały szereg problemów, o których mówią nie tylko obrońcy zieleni i ekolodzy ale przede wszystkim społeczność. Przemiana krajobrazu miejskiego w przestrzeń zdominowaną przez beton i materiały pochodne stała się powszechna i stosowana na szeroką skalę w wielu miastach na całym świecie. Niestety betonowa „rewitalizacja” wiąże się z negatywnymi konsekwencjami dla środowiska naturalnego, zdrowia publicznego i jakości życia mieszkańców.

Czym jest betonoza, jakie ma konsekwencje dla miast oraz jakie sposoby można zastosować w celu ograniczenia jej wpływu?

Fot. FB Dariusz Gajny – Bielsko Biała                Fot. Dasag Nowy Targ we Wrocławiu

Czym jest Betonoza?

Temat ten wnikliwie opracował Jan Mencwel w swojej książce „Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta”. W skrócie betonoza za to proces, w którym naturalne tereny zieleni, jak parki, lasy, tereny rekreacyjne, a nawet tereny rolne, są stopniowo zastępowane przez betonową infrastrukturę, taką jak drogi, parkingi, budynki komercyjne i mieszkalne. Głównymi czynnikami prowadzącymi do betonozy są urbanizacja, wzrost populacji, rozwój przemysłu oraz nadmierna eksploatacja terenów zielonych w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych i infrastrukturalnych. Proces ten posuwa się jednak dalej i odbiera zielone obszary na terenie miast pozwalając na usuwanie zieleni, naturalnych obszarów i cieków wodnych w bardzo „szczelny” sposób, bez pozostawiania przestrzeni biologicznie czynnej lub ograniczając ją do minimum. Według wielu decydentów i włodarzy szara rewitalizacja betonem to element „minimalistycznej i nowoczesnej” architektury miasta. Miasta, w którym nie ma życia. Nie tylko dla natury, ale też dla człowieka.

Wpływ na miasta

Betonoza ma szereg negatywnych konsekwencji dla miast, w tym:

  • Zagrożenie dla środowiska naturalnego: Betonizacja prowadzi do utraty cennych ekosystemów, co może prowadzić do zmniejszenia bioróżnorodności, degradacji gleby i wody oraz zwiększenia emisji gazów cieplarnianych.
  • Zagrożenie zdrowia publicznego: Zwiększona ilość betonu w mieście może prowadzić do zwiększonego zanieczyszczenia powietrza, większej ilości ciepła miejskiego oraz zaburzeń mikroklimatu, co negatywnie wpływa na zdrowie mieszkańców.
  • Obniżenie jakości życia: Betonoza prowadzi do utraty przestrzeni zielonych, co ogranicza dostęp do terenów rekreacyjnych i relaksacyjnych, a także prowadzi do zwiększonego hałasu i zanieczyszczenia w mieście.
Chełm: Wiemy, dlaczego Plac Łuczkowskiego będzie betonowy, a nie zielony...

Autor: Jakub Banaszek (profil na Facebooku), Chełm

Ograniczenie wpływu betonozy na miasta

Czy istnieje możliwość tworzenia nowoczesnych miast z funkcjonalną infrastrukturą w zgodzie z naturą? Zdecydowanie tak! Wymaga to szeregu zmian – przede wszystkim w mentalności ludzkiej – ale widzimy wyraźnie, że świat dostrzega problemy jakie sami sobie stworzyliśmy i poszukuje na nie rozwiązań. Musimy pojąć dlaczego bliskość natury jest dla nas tak ważna, jakie niesie za sobą korzyści i jak możemy pomóc jej ustanowić odpowiednie miejsce w hierarchii ludzkiego otoczenia. Czas zmienić myślenie o zieleni miejskiej i naturze. Czas na zieloną rewolucję w miastach! Bo zieleń to nie tylko dekoracja czy element uprzyjemniający ludziom spędzanie czasu na zewnątrz. To jedna z najważniejszych jakości jakie powinny być priorytetem dla tworzenia przestrzeni do życia dla ludzi. Bez natury nie ma dobrostanu i równowagi. Bez natury człowiek słabnie, fizycznie i psychicznie.

O powiązaniu życia człowieka z naturą przeczytasz więcej tutaj: Powrót człowieka do natury, czyli 8 zasad Biophilic Design.

 

Oto kilka sposobów, które mogą pomóc w przywróceniu zieleni w mieście:

  • Zrównoważone planowanie przestrzenne: Wprowadzenie zasad zrównoważonego planowania przestrzennego może pomóc w zachowaniu istniejących terenów zieleni oraz zapobiegać nadmiernej urbanizacji. Ograniczenie „pato-deweloperki” i „pato-zieleni” to podstawa. Jasne zasady minimalnych wytycznych dotyczących natury w mieście, dbałość o zrównoważony rozwój przestrzeni w duchu dbałości o ekosystemy oraz dobrostan mieszkańców ale też wrażliwość na to, co długofalowo będzie dobre dla miejskiej przyrody i ludności przyniesie niezwykłe efekty. Wraz z inwestycjami mieszkaniowymi muszą być planowane tereny zielone. Na ograniczonych obszarach, wśród zabudowań oraz na terenach zdegradowanych w pełni rekomendujemy mikroLasy Miyawaki, które są idealnym rozwiązaniem do zurbanizowanej przestrzeni. Im więcej bioróżnorodnej przyrody w zasięgu ręki, tym więcej tętniącego życia i jakości dla człowieka.

 

  • Inwestycje w infrastrukturę zieloną: Budowa parków i mikroLasów miejskich, ogrodów społecznych, alejek spacerowych, zmiana zieleni na bardziej efektywną, sadzenie drzew wzdłuż ulic, minimalizacja ingerencji ludzkiej w miejscach, gdzie natura radzi sobie sama – to wszystko może przyczynić się do zwiększenia zieleni w mieście i poprawy jakości życia mieszkańców. W tym duchu wpisują się nasze mikroLasy, które bazują na koncepcji przyspieszenia i naśladowania naturalnych procesów przyrodniczych oraz cyrkularności z pełnymi korzyściami dla miasta, człowieka i natury.

 

  • Promowanie budynków zielonych: Przestrzeń w mieście jest cenna nie tylko w aspekcie ekologicznym. Nie zawsze możliwe jest znalezienie obszaru dla parku czy nawet małego mikroLasu. W tym przypadku można wykorzystać nowoczesne rozwiązania, takie jak zielone dachy i ogrody wertykalne na ścianach budynków. Zalet takich rozwiązań jest niesamowicie dużo! Jeden z wdrożonych w Warszawie pomysłów to zmiana asfaltowej nawierzchni torów tramwajowych na połacie rozchodników i roślin odpornych na miejski klimat. Również wykorzystywanie materiałów ekologicznych w architekturze może pomóc w zmniejszeniu negatywnego wpływu betonu na miasta.

 

  • Edukacja i świadomość społeczna: Ważne, a może najważniejsze, jest promowanie świadomości społecznej na temat negatywnych skutków betonizacji oraz zachęcanie mieszkańców do podejmowania działań na rzecz ochrony terenów zieleni. Każdy z nas może mieć wpływ na wprowadzenie zieleni w mieście. Widać to na przykładach ciasnych starych miast, gdzie czasami jedyna zieleń to ta na balkonach i tarasach budynków.

 

  • Szacunek do natury: Działania i zmiany, które wydarzyły się na fali „betonowej rewitalizacji” miast często nie są możliwe do cofnięcia. Wycinka kilkusetletnich drzew o charakterze pomnikowym to czyn nie do naprawienia. Podobnie jest z osuszaniem terenów bagiennych czy przekierowaniu cieków wodnych do kanalizacji. Nieodwracalne zmiany ZAWSZE powinny być podejmowane w szacunku dla przyrody, która czasem potrzebuje setek lat, by osiągnąć swoją pełną wartość. Tam, gdzie popełniono największe zniszczenia należy maksymalnie skoncentrować się na przywróceniu możliwie najlepszych dla natury rozwiązań.

I co dalej z betonozą?

Betonoza stanowi poważne wyzwanie dla miast na całym świecie, jednak mamy niebezpodstawne przekonanie, że „zielona rewolucja” w miastach rozpowszechni się wkrótce na większą skalę. Zmienia się mentalność urzędniczego podejścia, zmieniają się oczekiwania i głosy mieszkańców. Głęboko wierzymy, że poprzez zrównoważone planowanie przestrzenne, inwestycje w infrastrukturę zieloną, promowanie zielonej architektury w duchu biofilicznego projektowania oraz edukację społeczną znajdziemy równowagę dla natury w mieście i stworzymy przestrzenie bardziej przyjazne ludziom i przyrodzie. A my jako Forest Maker posadzimy mikroLas w każdym mieście, w każdej szkole czy na każdym osiedlu.

Dla natury. Dla ludzi. Dla przyszłości.